Od przyszłego poniedziałku (18 stycznia) w Bawarii noszenie masek klasy FFP2 (a więc dobrych masek antysmogowych czy przeciwpyłowych) stanie się obowiązkowe w transporcie publicznym i sklepach.

Zapowiedź premiera Bawarii, Markusa Soedera jest ciekawym zwrotem w stosowanych środkach zapobiegawczych przed koronawirusem. Dlaczego?

Aktualnie, praktycznie na całym świecie używane są wielorazowe maseczki ochronne z różnych materiałów, które ograniczają emisję wirusa, ale zwykle nie mają właściwości filtracyjnych. Są ochroną dla otoczenia. Maski FFP2, wyposażone najczęściej w zawory wydechowe, chronią samego użytkownika ale nie ograniczają przepływu wydychanego powietrza. Nie stanowią więc zabezpieczenia dla osób w pobliżu. Więcej o działaniu masek i maseczek w trakcie pandemii pisaliśmy tutaj.

Czy nowe obostrzenia znów spowodują, że dobre maski ponownie znikną z rynku? Czy w ślad Niemiec pójdą inne kraje? Czas pokaże 😉.